Pan Grzegorz w lipcu 2009 roku wymienił okna w swoim domu na nowe profile PCV. W trakcie rozmowy z przedstawicielem firmy dowiedział się, że montaż okien jest wliczony w cenę produktu. Ucieszył się, bo to ograniczało dalsze wydatki związane z zatrudnieniem kogoś kto zamontowałby okna. Na nowe okna czekał pięć tygodni. Kiedy już wreszcie zostały zamontowane przeżył prawdziwy szok. Ekipa montująca pozostawiła okna nieotynkowane, dodatkowo uszkodziła elewację budynku oraz zniszczyła wewnętrzne parapety. Na miejsce starych solidnych zewnętrznych parapetów wstawiła zaś własne takie metalowe. Po tych doświadczeniach pan Grzegorz miał bardzo złą opinię o firmach zajmujących się montażem i sprzedażą okien. Kiedy więc w 2011 roku postanowił wyremontować drugą część domu i wymienić okna na nowe poszukiwaniem odpowiedniej firmy zajmował się bardzo długo. Poczałkowo nie zamierzał godzić się na transakcję wiązaną jaką był zakup okien wraz z ich montażem. Później jednak zmuszony został do zmiany zdania w związku z tym, że nie mógł znaleźć firmy zajmującej się jedynie sprzedażą okien bez ich montażu. Nauczony jednak doświadczeniem z poprzedniej wymiany okiem postawił twarde warunki firmie, w której dokonał zamówienia. Dzięki temu nie przeżył kolejny raz zawodu związanego z brakiem profesjonalizmu zatrudnionych montażystów.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply