Mój jest ten kawałek podłogi

Po czym poznać, że podłoga nadaje się do wymiany czy jedynie potrzebuje remontu? Przede wszystkim, dobrą podłogę powinny wyróżniać następujące cechy: jest ładna, nie skrzypi czy dudni, nie przepuszcza ciepła. A więc jest ładna, cicha i szczelna. Podłoga jest najszybciej zużywającą się w domu przestrzenią, blaknie, wyciera się no i znosi wiele ciężarów na bieżąco. Nie znaczy to jednak, że całą podłogę należy od razu wymieniać. W większości przypadków, wystarczy ją „odświeżyć”. Zwykle, zniszczone podłogi wymagają rozbiórki i ponownego ułożenia. W takiej sytuacji, warto pod podłogę położyć piankę izolacyjną, by zamortyzować deski. Każda zniszczona podłoga, zwłaszcza ta wykonana z dobrego gatunkowo drewna, wymaga co jakiś czas cyklinowania. Do tego zadania najlepiej zatrudnić eksperta. Warto na początek ocenić stopień zniszczeń naszej podłogi – niektóre, proste remonty można wykonać samodzielnie – do takich należą naprawy posadzki albo układanie paneli. Fachowiec okaże się przydatny w przypadku, gdy podłoga wymaga zrywania, wymiany podkładu. Tym bardziej, pomoc fachowca jest niezbędna przy zakładaniu instalacji grzewczej w podłodze oraz przy układaniu parkietu. Posiadanie desek czy parkietu jako posadzki wiąże się także ze świadomym ich użytkowaniem – takie posadzki nie lubią kontaktu z wilgocią, trzeba je przed nią chronić cały czas.