Aby mieszkanie wyglądało na nowe

Przychodzi taki moment, gdy patrzymy na nasze mieszkanie i zastanawiamy się, kiedy tak podupadło. Wypalcowane, brudne ściany, zarysowana podłoga, kapiący kran, zepsute klamki, skrzypiące drzwi, nieszczelne okna. Jeżeli nie ma większych usterek lub braków i chcemy tylko odświeżyć nasze mieszkanie to wystarczy pomalować pomieszczenia. Od razu zrobi się przejrzyściej i jaśniej. Jednak co zrobić, gdy nie mamy za dużego funduszu, a mieszkanie odmawia posłuszeństwa i nie wygląda atrakcyjnie? Najlepiej zacząć od najbardziej palących potrzeb, niekoniecznie tych najdroższych. Naprawić klamkę, przymocować listwy przypodłogowe, odświeżyć podłogę. Jeżeli mamy zarysowane panele nie musimy od razu kupować nowych. Alternatywą jest pasta tzw. „szpachla”, którą smarujemy miejsce zarysowania. Potem nadmiar zeszlifujemy drobnoziarnistym papierem ściernym. Możemy też pokryć lakierem miejsce nałożenia pasty. To spowoduje, że na długo nie będziemy widzieli zarysowań na panelach. Tak samo, kiedy mamy zabrudzone ściany. Jeżeli używaliśmy farb akrylowych, zmywalnych to wystarczy użyć płynu do mycia naczyń i wody, żeby odświeżyć mieszkanie. Czasami małym kosztem możemy uzyskać rewelacyjne efekty. Nie zawsze konieczny jest gruntowy i kosztowny remont, aby nasze cztery ściany wyglądały świeżo i schludnie.

[Głosów:0    Średnia:0/5]